„Życie psów jest zbyt krótkie. To naprawdę ich jedyna wada”. Agnes Slight

Nie wspominałam tutaj jeszcze o tym, że uwielbiam mojego psa i nie wyobrażam sobie życia bez niego. Codzienność byłaby szara, smutna i nic nie byłoby takie samo jak jest z NIM. Myślę, że każdy, kto jest szczęśliwym posiadaczem czworonoga, rozumie doskonale o czym piszę. Ta mała, puchata kulka w „szkockiej spódnicy” i z oczami jak dwa czarne guziki to radość życia i najlepszy zwierzęcy przyjaciel. Jeśli chcecie, żeby ktoś faktycznie cieszył się na Wasz widok i codziennie witał Was radośnie, z pełnym impetem wpadając na Was kiedy wchodzicie do domu to koniecznie musicie sobie sprawić psa a najlepiej Westa (o ile go jeszcze nie macie a to poważny błąd:)
A tak całkiem poważnie pies to takie stworzenie do tańca i do różańca a nawet, kiedy zajdzie potrzeba, zapozuje (przynajmniej mój:) w wianku, który stworzyłam – bez marudzenia, protestów…. po prostu będzie siedział lub leżał i będzie mu wszystko jedno:)))

Kiedy Ci źle użyczy swojego grzbietu, wtuli się w Ciebie i niczym termofor grzeje Twoje serce sprawiając, że od samego głaskania go, zrobi Ci się przyjemnie. To skuteczny i niedostępny (w żadnej
aptece;) antydepresant o potwierdzonej skuteczności. To pierwszy, ale na pewno nie ostatni raz, kiedy piszę o Spamim.
„Czasem pies to ktoś więcej niż zwierzę domowe. Potrafi nieść radość w dobrych chwilach, pociechę w złych, jest niekwestionowanym przyjacielem na zawsze”. John Grogan, Złapać życie za ogon
Skomentuj Mama Anuluj pisanie odpowiedzi